Przepis na gołąbki bez zawijania

Gołąbki bez zawijania

Pewnego dnia, siedząc w domu przed TV i przełączając bezmyślnie kanały, zauważyłam reklamę Knorra „Gołąbki bez zawijania” – awangarda w kuchni :) Oczywiście szybko pobiegłam do sklepu by zrobić odpowiednie zakupy, po czym już testowałam tą nowinkę na swoim facecie. Muszę przyznać, że bardzo mu to danie smakowało. Wtedy już wiedziałam, że na jednym razie się nie skończy i będę musiała częściej to danie serwować w naszym domu. Zatem w głowie mej zrodziła się myśl, aby poszukać takiego przepisu, przy którym nie będę musiała za każdym razem latać po sklepie i szukać tego specyfiku Knorra :) Oto przepis który przetestował mój mężczyzna i wujek, który tego dnia załapał się na obiadek :)
Składniki:
- 1 średnia główka kapusty
- 1 torebka ryżu
- 1 torebka kaszy manny
- 70 dag mięsa mielonego
- 2 jaja
- 2 cebule
- 5 – 7 łyżek bułki tartej
- sól
- pieprz
- przyprawa do mięsa mielonego
- papryka w proszku
- trochę mąki
- koncentrat pomidorowy
- bulion w kostce, może być drobiowy
- koncentrat pomidorowy i keczup
- pomidory w puszce
Wykonanie:
Kapustę drobno szatkujemy, przekładamy do miski, zalewamy wrzątkiem i zostawiamy na 15 minut. Można też poszatkowaną kapustę posypać solą, zostawić na ok. 40 min.aby puściła wodę, którą potem odlewamy, ale według mnie to za długo trwa. Ryż i kaszę gotujemy według przepisów na opakowaniach. Następnie obieramy cebule i kroimy je dość drobno, podsmażamy na masełku - w tym miejscu zdradzę mój sposób, aby za mocno się nie "wzruszać” przy cebuli. Wcześniej obraną i przekrojoną na pół cebulę wkładam na 5 minut do zamrażalnika, jeśli komuś nie chce się tego robić, to podobno pomaga wkładanie noża pod kran z lodowatą wodą.
Następnie do dużej miski wkładamy mięso mielone, ryż, kasze, jaja, cebule, kapustę, bułkę tartą, wszystko razem mieszamy ręką i wyrabiamy na jednolitą masę. Doprawiamy do smaku solą, pieprzem, papryką, ja dodaję jeszcze trochę przyprawy do mięsa mielonego. Z masy formujemy gołąbki, takie średniej wielkości wałeczki, obtaczamy je w mące i lekko podsmażamy z obu stron. W międzyczasie gotujemy garnek z bulionem. Ilość kostek bulionu zależy od tego ile sosu chcecie mieć do gołąbków. 1 kostkę bulionu rozrabia się w ½  litra wody. Do ugotowanego bulionu wkładamy obsmażone gołąbki, gotujemy je ok. 30 min. Po ugotowaniu wyjmujemy gołąbki z bulionu, aby za bardzo nie namokły. Po czym bierzemy się za przygotowanie sosu. Pomidory w puszce, jeśli nie są krojone, rozdrabniamy i łączymy z gorącym bulionem. Gotujemy, dodajemy dużą łyżkę koncentratu pomidorowego, doprawiamy solą, pieprzem i papryką, chwilę podduszamy. Dodajemy do smaku pikantnego keczupu. Jeśli sos jest za rzadki można zagęścić go mąką rozrobioną z wodą (ok. 1 łyżki mąki ziemniaczanej lub zwykłej wsypać do niewielkiego naczynia do tego dodajemy ok. 2 łyżek wody i rozrabiamy na jednolitą masę). Powoli wlewamy rozrobioną mąkę do naszego sosu, cały czas mieszając żeby nie zrobiły się grudy. Zagotowujemy, wkładamy gołąbki do sosu i gotowe :)
Smacznego!